Jezus powiedział: „Mój ludu, dzisiejsze czytania mają znany temat, który dałem wam, aby nie ulegaliście światu, ale śledziliście Mnie nosząc swój krzyż. Świat chce, żebyście byli politycznie poprawni, ale Ja chcę, żebyście byli duchowo i fizycznie poprawni według Moich Przykaznań. Świat chce, żebyście najpierw się samych zadowalali, ale Moją drogą proszę was, abyście śledzili Mnie i nie oddawali czci nikomu lub niczemu na tym świecie. Niektórzy chcą uniknąć bólu, wstydu albo konfrontacji z innymi ludźmi. Ale Ja proszę was, żebyście nie przyjmowali żadnego mikroczipa w ciele, nie oddawali czci bestii i nie dopuszczały aborcji ani innych grzechów płciowych. Jesteście wezwani do ewangelizacji dusz. Powinniście też mówić przeciwko aborcjiom, wojnom, prostytucji, pornografii i małżeństwom homoseksualnym. Może to być niepopularne zdanie i możecie zostać prześladowani, ale musicie głosić prawdę dając świadectwo swojej wiary. Mogłoby się stać, że będziecie przetestowani na możliwość męczeństwa w obronie lub nie zaprzeczaniu swojej wiary. Ale nagroda jako świętego na niebie jest lepsza niż ryzyko piekła albo ciężkiego czyścienia za odparzenie Mnie. Noszenie krzyża tam, gdzie jesteście, może być trudne, ale śledząc Mnie będzie Ci lepiej przy Twoim sądzie.”
Jezus powiedział: „Mój ludu, w wielu sposobach macie strach przed nieznanym, ponieważ nie wiecie, czego oczekiwać w tych sytuacjach. Może to być problemem przy rozpoczęciu nowej pracy lub nowego projektu. Może to nawet spotkanie obcych podczas próby ewangelizacji ich. W wszystkich tych sytuacjach wezwij na Moją pomoc i Ja pozwolę Duchowi Świętemu dać Ci, co powiedzieć w tym momencie, abyś pomógł tej duszy do nawrócenia. Powinniście bardziej myślić o ratowaniu duszy za wszelkie czasy, nawet jeżeli odrzucą wasze zaproszenie. Ta osoba może nigdy więcej nie otrzymać innego zaproszenia do kochania Mnie, więc skorzystaj z każdej okazji, aby przywieść łaskę ludziom. Niekiedy w własnych rodzinach mogą być dusze, które są albo leniwe w swojej wierze, lub odmawiają przyjęcia Mnie nie chodząc na niedzielne nabożeństwa. Nie możecie wymusić wiary na kogoś innego, ale jeszcze można dawać im dobry przykład i pozwolić im zobaczyć, że modlitwa i miłość do Mnie jest ważną częścią waszego życia. Spróbuj być jak najbardziej miłosierny, a ten duch miłości może dotknąć ich, aby bardziej kochali Mnie. Modl się za te dusze, które odpadły od swojej wiary, i modl się, żeby przed śmiercią obudziły się do kochania Mnie. Nie bójcie się nieznanego i będźcie gotowi wyciągnąć rękę, aby ratować duszy, nawet gdy są to obcy.”