niedziela, 19 maja 2013
Wiadomość ze Świętej Rity z Cássii (Cascia)
Kochani bracia, ja Rita z Cascii błogosławię was dzisiaj i daję wam pokój.
Żyjcie miłością tak jak żyłam ja, szukając we każdej chwili i czynie swojego życia kochania Jezusowi, uszczęśliwiając Go swoimi uczynkami, myślami i słowami, aby z całego waszego istnienia codziennie do Jego Świętego Serca w Niebie wznosił się prawdziwy kadzidło czystej miłości tak, by On widział siebie doskonale kochanym, chwalonym, adorowanym i służonym przez wszystkich was.
Żyjcie w miłości, szukając odcisku doskonałej miłości do Boga we wszystkich swoich dziełach. Nie próbujcie mieszczać swojej ludzkiej wolności z Panem, ale dzięki cnotie rozważności przemyślajcie wszystkie swoje czyny, czy czynicie je z czystej miłości do Boga lub czy w waszych dziełach jest mieszanie się waszej woli, aby prawdziwie wasze dzieła były doskonałe przed oczami Boga i stąd godne zasług przed Nim. Aby wasze życie coraz bardziej bogaciło się przed Panem i jednocześnie rozprzestrzeniało na wszystkie inne dusze perfumę waszej duchowej piękności, a zarazem promieniowało światłem prawdy, świętości i doskonałości ducha tak, aby widząc wasze dzieła, wszystkie inne dusze mogły od was nauczyć się jak żyć w miłości i jak uszczęśliwiać Boga doskonałą miłością.
Żyjcie z miłością, szukając robić wszystko dla miłości Pana, a nawet w trudnych, ciężkich rzeczach, które od was wymagają ofiary, samoprzemianowania i wysiłku, szukajcie we wszystkich rzeczach robić wszystko z miłości tak, aby Bóg widząc wasze dzieła również rzucił na nie swoje błogosławieństwo a Duch Święty przyjrzał się z przyjemnością do tego co robicie i także odcisnął swój boski namaszczenie na waszych dziełach, aby one dawały obfite owoce świętości zarówno dla was jak i dla dusz waszych braci.
Żyjcie w miłości, szukając we miłości bożej, w boskiej miłości całej inspiracji do swoich dzieł, całego cierpliwości w trudach i cierpieniach, całej odwagi przed wyzywaniami, niebezpieczeństwami i trudnymi sytuacjami tego życia, całego spokoju wśród zamętu, konwulsji i chaosu który teraz panuje na tym świecie upadłym w grzech. Niech miłość, boska miłość będzie dla was źródłem mądrości, rady tak aby nie tylko wy znali co najbardziej uszczęśliwia Boga ale też ogłosili to słowami i uczynkami jak wielu z was możliwe jest i znajdziecie.
Żyjcie w miłości, szukając w tej boskiej miłości i boskiej miłości całego światła dla swojej podróży na tym świecie tak aby nawet jeśli musieliście przejść przez ciernie jak ja musiałam to przeszliście bezpiecznie i spokojnie, zawsze idąc naprzód ku Niebu które was czeka gdzie są tylko róże bez cierniów a gdzie będziecie razem ze mną szczęśliwi na wieki w Bogu i z Bogiem.
Musiałem przejść przez bolesne ciernie kiedy byłem na Ziemi, ale wygrałem żyjąc miłością i żyjąc dla boskiej Miłości, żyjąc dla Boga i czynąc i cierpiąc z miłością i cierpliwością, rezygnacją i poświęceniem dla Niego. Jeśli też ty to uczynisz tak jak ja przejdę przez ciernie jako pachnące róże a po tym życiu przyjdziesz jak ja szczęśliwie do chwały Nieba. Jest bardzo prawdziwe że podobnie jak ja często brałem kilka kebabów z tych cierniów i wylewałem kilka kropli krwi w środku trwog, które musiałem przejść jest bardzo prawdziwe że ty też możesz czasami mieć kilka kebabów a nawet wylać łzy i kilka kropli swojej krwi w tym życiu. Ale po cierpieniach twojego istnienia na ziemi przyjdziesz do tego Ogrodu, tej wiecznej różańcu bez cierniów, gdzie spotkam się z tobą i razem ze mną zaśpiewamy chwałę i sławę Pana który w tobie jak również we Mnie dokonał wielkich czudów.
Ja, Rita z Cacia pomogę ci żyć miłością, tzn. żyć coraz pełniej tej miłości, płonącej tę miłość, zanurzoną w tę miłość i uzależnioną od tej miłości, tzn. we wszystkim szukając tej miłości w Bogu przez modlitwę aby robić wszystko z tą Miłością, dawać tę Miłość i rozprzestrzeniać tę Miłość do wszystkich.
Okrywam cię moim Płaszczem i chronię Ciebie we wszelkich twoich niebezpieczeństwach, we wszelkim twoim cierpieniu czytaj książkę Krzyża i książkę Różańca, dwie księgi dzięki którym studiowałam, uczyłem się świętości i stawałem się Świętą. Z Krzyżem naucisz się cierpieć, naucysz się że twoje cierpienia w porównaniu z Jezusowymi to nic! I jeśli On przyjął ból i cierpienie aby udowodnić że Cię kocha, ty też musisz nieść swój krzyż z miłością i rezygnacją aby udowodnić swoją miłość do Niego. A w książce Różańca naucysz się wszystkich cnót które Najświętsza Panna Maryja praktykowała w wybitnym stopniu, szczególnie jej miłości a potem naucisz się jak żyć z miłością, żyć dla miłości tak jak Najświętsza Panna Maryja stając się żywym Różańcem składającym się z mistycznych róż: białych modlitwy, czerwonych ofiary i złotych czystej miłości, doskonałego pokuty, skruchy przyjemnej Bogu.
Wszyscy wy dziś w tej chwili błogosławię was i mówię: kontynuujcie modlitwy które Niebo dało ci tutaj, szczególnie Godzinę Świętych, dla której ja i wszyscy Święci których rozważasz, słuchasz i do których się modlisz dokonują w twoich duszach wielkich rzeczy, wielkie święte dzieła miłości.
Tutaj na tym miejscu, które jest moim drugim Caia, którym jest moje drugie Niebio, moja druga Rosetta, mój drugi Ogród cennych Róż, czuję się kochaną, imitującą, chwaloną i pochlebioną, kochaną przez wszystkich tych, którzy po poznaniu mego życia za pomocą filmu, który miły Marcos zrobił dla was, już oddali mi swoje serca, stali się więcej niż moimi przyjaciółmi, moimi braćmi płonącymi miłością, którzy chcą iść ze mną drogą świętości. Tutaj w tych duszach, które kochają Mnie tak bardzo, a szczególnie w moim najdroższym Marcosie, który spośród wszystkich jest najgorętszym z Moich czcicieli, ja się pocieszam, kochana i mogłabym naprawdę rozjaśnić chwałę Pana, który przemienił Mnie w cenną Różę Rajską, która nawet dzisiaj rozsiewa nad wszystkimi waszymi niebiański zapach miłości Bożej.
Tutaj to jest moja druga Róża, mój drugi Rózaniec, gdzie kultywuję najcenniejsze róże Mojej miłości, imitację Moich cnot, czystości, pokory, uległości. Dzisiaj na wszystkich wasch wylałem obfitość moich niebiańskich łask.
(długa pauza)
Podnieście teraz wszystkie swoje różańce, bo błogosławię wam specjalnym błogosławieństwem.
(długa pauza)
(Marcos): "Do zobaczenia.