Dzisiaj Matka Boska przyszła bardzo piękna, ubrana jak Królowa. Miała długą białą suknię, biały płaszcz z królewską koroną na głowie. To, co mnie uderzyło, to jak majestatycznie wyglądała, przekazując królowe i moc. W rzeczywistości jest Potężną Królową Nieba i Ziemi. Widząc ją moje serce wypełniło się wielkim pokojem i radością. Stała nad światem i miała ręce skierowane ku niebu tak jak podczas modlitwy "Ojcze nasz". Modliła się, modliła się, modliła się za całe ludzkość, a potem opuściła swoje ręce nad światem, bardzo przypominając mi wizję medalika cudownego, bo z jej rąk wypływały promienie świetlne, łaski, które wylała na nas i na świat. Powiedziała do mnie:
Pokój niech będzie z wami! Drogi dzieci, jestem Królową Świata. Jestem Matką wszystkich was. Moja obecność wśród was jest wielkim znakiem miłości Boga dla każdego z was. Małe dzieci, interceduję za was i wasze rodziny, aby Bóg błogosławił i chronił was. Modlcie się coraz więcej, moje małe dzieci. Intercedujmy razem ze mną dla zbawienia ludzkości. Zauważajcie straszne grzechy popełniane przeciwko naszemu kochanemu Bogu. Wiele mężczyzn i kobiet jest daleko od Boga. Wielu z moich dzieci gubi się w grzechu. Pomagajcie swoim braciom przez modlitwę za nich, ofiary i posty. Bóg stworzył ich wolnymi i nie wymusza na nich nic, ale wy, którzy chcecie odebrać moje wezwania, najpierw nawróćcie się sami, będąc posłuszni Bogu, aby także waszy bracia nawrócili się i świat odnowił. Pracujcie nad swoimi sercami przez przyjęcie miłości Boga, a potem wasze życia zmieniają się i będziecie mieli pokój. Błogosławię wszystkich: w imieniu Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen!